Dobra atmosfera w firmie to za mało. Rosną problemy ze zdrowiem psychicznym w pracy – szczególnie wśród mężczyzn – analiza wyników badania opinii publicznej

Polacy pozytywnie oceniają swoją kondycję psychiczną, zarówno tę związaną z życiem prywatnym, jaki zawodowym. Jak wynika z badania zrealizowanego na zlecenie Hedepy for Business, aż 73% respondentów dobrze lub bardzo dobrze określa samopoczucie psychiczne związane z pracą i życiem osobistym. Ale to samo badanie odsłania pewien paradoks – czujemy się dobrze, ale aż 66% badanych deklaruje, że przynajmniej kilka razy w miesiącu doświadcza sytuacji pogarszających ich samopoczucie psychiczne. Przeradza się to w rosnącą liczbę zwolnień lekarskich – zwłaszcza wśród mężczyzn.

Rośnie liczba zwolnień z powodu zdrowia psychicznego – szczególnie wśród mężczyzn

Z jednej strony Polacy dobrze oceniają swoje samopoczucie psychiczne. Co więcej większość z nas (ponad 56%) deklaruje, że otrzymuje wsparcie ze strony swoich przełożonych i współpracowników oraz, że może otwarcie mówić o swoich problemach, zarówno prywatnych czy zawodowych. Na podstawie tych danych rysuje się obraz firm, które troszczą się o kondycję swoich pracowników i niosą im pomoc, wówczas, gdy jest potrzebna. Rysą na tym obrazie są jednak dane ZUS, z których wynika, że w 2024 roku wystawiono 1,6 milion zwolnień lekarskich z tytułu problemów ze zdrowiem psychicznym. To wzrost o 13,8% w porównaniu do roku poprzedniego, co wskazuje na rosnącą skalę problemu zdrowia psychicznego wśród pracowników. Ciekawym wnioskiem, płynącym z badania jest fakt, że to mężczyźni (14%) częściej niż kobiety (10%) deklarują, że w ciągu ostatniego roku wielokrotnie zdarzało im się brać wolne z powodu złego samopoczucia psychicznego. Niestety, to samo badanie pokazuje, że pracodawcy nadal wydają się nie dostrzegać problemu. Ponad połowa respondentów (50,5%) deklaruje, że w ich organizacjach nie podejmuje się żadnych działań wspierających zdrowie psychiczne. Zaledwie 9,2% mówi o wsparciu w szerszym zakresie, a jedna czwarta (25,7%) zauważa pojedyncze inicjatywy.

Z jednej strony pracownicy czują się wspierani przez swoich przełożonych i współpracowników, z drugiej wciąż brakuje systemowych rozwiązań, które realnie chroniłyby ich zdrowie psychiczne. Empatia i otwartość w relacjach to bardzo ważny fundament. Jednak bez konkretnych działań trudno mówić o trwałej poprawie. Pracodawcy muszą zacząć dostrzegać, że problemy psychiczne pracowników to nie tylko kwestia indywidualna, lecz także organizacyjna i biznesowa. Wsparcie zdrowia psychicznego w miejscu pracy to konieczność, zarówno z perspektywy dobrostanu zespołów, jak i efektywności całych firm – mówi Katarzyna Gryzło, współzałożycielka Hedepy for Business.

Zawodzi system wsparcie pracowników

Stres, nadmiar obowiązków, przemęczenie czy niepewność zatrudnienia, to czynniki, które znacząco wpływają na naszą kondycję psychiczną. Poradzenie sobie z tymi problemami wielokrotnie wymaga wsparcie specjalisty. Wyniki badania zrealizowanego na zlecenie Hedepy for Business pokazują, że regularnie ze wsparcie specjalisty korzysta 12% badanych. Okazuje się jednak, że znacznie liczniejszą grupę (19%) stanowią ci, którzy z niego rezygnują, ponieważ jest to dla nich zbyt krępujący temat. Okazuje się też, że powód ten częściej wskazują mężczyźni niż kobiety (20% vs 17%). Ze wsparciem nie przychodzą również firmy, bo chociaż coraz częściej deklarują troskę o dobrostan psychiczny pracowników, to skala i forma tych działań pozostają bardzo zróżnicowane. Jak pokazuje badanie, najpopularniejsze inicjatywy to integracje i działania budujące dobrą atmosferę (27,5%) oraz elastyczne formy pracy (25%). Wciąż jednak mniej niż co piąta firma oferuje profesjonalne wsparcie psychologiczne lub dni wolne na podreperowanie zdrowia psychicznego. Zaledwie 18,3% firm zapewnia konsultacje stacjonarne z psychologiem lub psychoterapeutą, a 16,5% umożliwia kontakt online lub telefoniczny.

Wielu pracodawców wciąż bagatelizuje problemy zdrowia psychicznego swoich pracowników. Tymczasem one nie znikną same. Co więcej spodziewać się można, że będą się pogłębiały. W konsekwencji ucierpią na tym zarówno ludzie, jak i firmy. Aby odwrócić ten trend, koniecznym jest podejmowanie działań, które odpowiadają na rzeczywiste potrzeby pracowników. Istotnym jest jednak, aby zacząć od dialogu i otwartego mówienia o problemie. To pierwszy i najważniejszy krok na drodze uzdrawiania tej sytuacji, ponieważ spowoduje odczarowanie tematu. A kiedy zacznie on funkcjonować w naszej zawodowej przestrzeni, konkretne działania zaczną przynosić efekty – komentuje Gryzło.

Metryczka badania

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research metodą wywiadów on-line (CAWI) na grupie 812 osób aktywnych zawodowo, w dniach 1-3 października 2025 roku.